Forum prawda2.info Strona Główna
Czy będzie wojna ?

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum prawda2.info Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Otsil
Gość






PostWysłany: Wto 0:56, 07 Lut 2006    Temat postu: Czy będzie wojna ?

Jeśli założymy, że w historii świata zawsze dochodziło do konfliktów zbrojnych - a występowały one z pewną częstotliwością ( można chyba wzaznaczyć punkty zwrotne na osi czasu ) to czy statystycznie jesteśmy w stanie zbadać kiedy będziemy mieli do czynienia z następną wojną ?
Może ktoś znający temat statystyki, odchylenia standarodwego i korelacji jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć ?

Pozdrawiam
Otsil
Powrót do góry
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malopolska

PostWysłany: Wto 15:56, 07 Lut 2006    Temat postu:

Fragment szokującego przemówienia wygłoszonego w 1933 roku (!) przez

Smedleya Butlera - generała dywizji Korpusu Marines Stanów Zjednoczonych

GENERAŁ-MAJOR SMEDLEY BUTLER O INTERWENCJONIŹMIE:

Są tylko dwie rzeczy, za które powinniśmy walczyć - pierwsza z nich to obrona naszych domów, a druga to Deklaracja Praw wojna z każdego innego powodu jest oszustwem. Nie ma niczego nadzwyczajnego w tym worku z kanciarzami, na który ślepa jest wojskowa banda. Mają tam "jednopalcowca", który wskazuje nam naszych nieprzyjaciół, mają "mięśniaka", który niszczy nieprzyjaciół, i mają "mózgowca" do przygotowywania planów wojny, i wreszcie .Wielkiego Szefa", którym jest supernacjonalistyczny kapitalizm.
Być może komuś wyda się dziwie, że ja, wojskowy, mam takie poglądy. Zmusza mnie do tego poczucie prawdy. Spędziłem trzydzieści cztery lata i cztery miesiące w czynnej służbie wojskowej jako członek najsprawniejszej jednostki tego kraju - Korpusu Marines - Przeszedłem kolejne stopnie kariery wojskowej, poczynając od podporucznika, a na generale dywizji kończąc. W trakcie tej kariery byłem głównie wysokiej klasy "mięśniakiem" służącym interesem Wielkiego Biznesu, Wall Street i Bankierów. Krótko mówiąc byłem kanciarzem, gangsterem kapitalizmu. W pewnym okresie tylko przypuszczałem, że stanowię część tego szwindla. Teraz jestem tego pewien, Lubię wszystkich zawodowych żołnierzy i nigdy nie myślałem samodzielnie, dopóki nie odszedłem ze służby. W czasie gdy podporządkowywałem się rozkazom moich przełożonych, moje umysłowe umiejętności znajdowały się wstanie zawieszenia. To sytuacja typowa dla wszystkich, którzy służą w wojsku. Pomagałem uczynić Meksyk, szczególnie Tampico, miejscem bezpiecznym dla amerykańskich interesów naftowych. Pomagałem uczynić z Haiti i Kuby miejsce właściwe do ciągnięcia zysków przez chłopców z National City Bank. Pomagałem w gwałceniu kilku środkowoamerykańskich republik na korzyść Wall Street. Lista tych szwindli jest długa. Pomagałem w latach 1909-1912 w oczyszczaniu Nikaragui, aby zrobić tam miejsce dla międzynarodowego domu bankierskiego Brown Brothers . W roku 1916 zaniosłem światło do Republiki Dominikany aby świeciło na rzecz amerykańskich interesów cukrowniczych. W Chinach pomagałem wygładzić drogę Standard Oil i pilnowałem, aby nikt ich na niej nie molestował. W czasie tych lat prowadziłem, jak to określają chłopcy za kulisami, fantastyczne szwindle. Przyglądając się temu, co robiłem, mam wrażenie, że Al Capone mógłby się wiele ode mnie nauczyć. To, do czego on doszedł, to prowadzenie kantów w zaledwie trzech okręgach, ja prowadziłem je na trzech kontynentach.

Źródło: fragment przemówienia wygłoszonego w 1933 roku przez generała dywizji Korpusu Marines Stanów Zjednoczonych Smedleya Butlera.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Otsil
Gość






PostWysłany: Wto 20:21, 07 Lut 2006    Temat postu:

Mam wrażenie, że ten czas ndejdzie nader szybko - pytanie po której stronie będziemy ?

Pozdrawiam
Otsil
Powrót do góry
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malopolska

PostWysłany: Wto 20:45, 07 Lut 2006    Temat postu:

Moim zdaniem sa tylko dwie mozliwosci ablo po stronie Dobra albo po stronie zła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
otsil




Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:47, 07 Lut 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobro i zło to pojęcia względne. Może lepiej stanąć po stronie prawdy.

Pozdrawiam
Otsil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malopolska

PostWysłany: Wto 21:53, 07 Lut 2006    Temat postu:

Przyznaje Ci racje i taki stan na dzien dzisiejszy obowiązuje.
Ale własnie relatywizm Dobra i zła,Prawdy i kłamstwa doprowadził do upadku cywilizacji.Gdyby tak nie było nie byłoby tego forum i naszej rozmowy.Człowiek przekroczył pdstawowe wartosci i podstawową wartoscią uczynił człowieka samego w sobie , człowiek nowoczesny ,humanista.Potem humanizm uczynił podstawową wartoscią dobra materialne same w sobie czyli pieniądz ,znów pieniądz zrodził nihilizm bo na koncu tej spirali zostaje tylko koszmar. Widzimy teraz na Ziemi.Nie jestem zwolennikiem worów włosianych i biczowania sie ani nie jestem przeciwnikiem postepu naukowego wrecz przeciwnie.To pieniądz jest najwiekszym wrogiem rozwoju naukowego i mentalnego człowieka.
Widziałem kiedys program , pokazywał pierwszy mechaniczny komputer
starożytnych.Gdyby zostało zachowane takie tempo do naszych czsów
to Mars byłby 100 lat po kolonizacji a ludzie robiliby wycieczki po galaktyce. Moim zdaniem to relatywizm własnie i ustalanie praw przez człowieka doprowadził do katastrofy wystarczy poczekac na ostatni akt.
Gdyby wszyscy widzieli jeden punkt odniesienia kazdy szedłby jedną drogą .A tak pojawiają sie antychrysty i mówią ze ich punkt jest własciwy
i zwodzą ludzi , pasozytując na nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
otsil




Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:02, 08 Lut 2006    Temat postu:

i to mnie w dzisiejszym świecie martwi. Ludzie nie mają świadomości tak wielu elementów, które skłądają się na ich życie. Relatywizm o którym piszesz - nie jest tym czym powinien być - a napewno nie spełnia funkcji jaką powinien. A powinien konstruktywnie wpływać na rozwój człowiek - nie cywilizacji - ale własnie człowieka. Bo tylko w ten sposó celem nadrzędnym nie będzie pieniądz, władza lub technika ale człowiek.

Chce tak jak wiele osób znać prawdę - ale prawdę nie o świecie ale o człowieku. I wiesz co, narazie nawet religia nie potrafi tego odkryć - bo zawsze pozostaje relatywna...

Pozdrawiam
Otsil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brainwash




Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Malopolska

PostWysłany: Śro 1:09, 08 Lut 2006    Temat postu:

Relatywizm nie jest czyms złym faktycznie.Pozwala rozwiązywac problemy
i podchodzic do danego zagadnienia z wielu kierunków.
Moim zdaniem aby postrzegać rzeczywistosc relatywnie trzeba miec podstawowe zasady ale nie relatywne tylko stałe aby zeczywistosc i jej postrzeganie nie stały sie pułapką.Natomiast z moich wypowiedzi
moze wynikac ze chce znaleźć dla wszystkich antidotum tzw."religia"
Nie , w imie religii popełniono najstraszniejsze zbrodnie.Jest uwikłana w to samo bagno w którym tkwi swiat.Są rozmaite religie
a w nich ludzie mówiący w imie Boga a czas weryfikuje i pokazuje ze łgali.
Moim zdaniem nie mozna zamknąć poznania Boga i człowieka w religii.
To człowiek stworzył religie aby zamknąc innych ludzi i oddalic od poznania Boga zamykając Go w swoim szalenstwie i braku wiedzy.
Do poznania takich zagadnien potrzebny jest otwarty umysł i pokora a nie złoto i kosztownosci oraz szarlataneria.Jestem zwolennikiem Najwyższego ale nie religii ! Uznaje ze Pismo jest listem od Niego ale nie uznaje jakoby ktokolwiek miał monopol na wykładnie listu który został napisany do kazdego z nas! I tu nasz sławny "relatywizm".On tak samo pomaga poznawać i zgłebiac oczywiscie do jakiegos stopnia Nature Samego Boga.
Osobiscie jestem przekonany ze Wszechmogący stworzył wszystko i ze stworzył nas na swoje podobienstwo czyli wyposazył w zdolnosci do tego abysmy Go odszukali a nie szukali religii.Dał instrukcje czyli Pisma.A człowiek przez religie tylko zniechecił wielu szczerych ludzi do szukania Pana.Zaznaczam nie jestem z zadnego koscioła ani sekty czy wyznania.Jak sam powiedziałes "prawda" jej szukam.
Natomiast jestem chrześcijaninem przynajmniej staram sie.Wiem ze to tylko czesc ,mam wiele pytan ale wiem ze człowiek nie posiada odpowiedzi.
Przedwieczny mnie stworzył i On zna odpowiedzi a nie religia czy człowiek.
Wiec pozostaje tylko stosowac sie do Instrukcji i moze wtedy bede miał okazje do dalszego rozwoju i nie wpadne w sidła zle pojetego relatywizmu.
A przy ludzkich paradoksach szumnie nazywanych prawami,kodeksami,
raczej nie .Zostaje całkowity brak nadzieji czyli nihilizm obecnie toczacy Ziemie.A wiem z Instrukcji ze nie jest to jedyne wyjscie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
0_0
Gość






PostWysłany: Sob 1:33, 11 Mar 2006    Temat postu:

cały czas gdzieś się leją
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum prawda2.info Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy